Pewien lekarz, Andrew Weil, który był w stanie uwierzyć w pewne nieopisane dotąd zjawiska, spotkał się z panem Gellerem, ale tylko na gruncie prywatnym, ot tak, z czystej ciekawości. Chłopak zrobił mu krótką prezentację swoich umiejętności, a Weil, pomimo tego, że był lekarzem, a więc całkiem racjonalnym człowiekiem, całkowicie uwierzył w jego zdolności.
Od lat ludzi fascynują pytania, czy możliwe jest tzw. postrzeganie pozazmysłowe, do którego zalicza się:
Tak naprawdę badania nad takim postrzeganiem rzetelnie i naukowo prowadzone są od lat trzydziestych XXw.
Jak wygląda takie badanie?
Osoba badana otrzymuje plik kart różnymi symbolami. Osoba, która widzi symbole na kartach, koncentruje się, by "mentalnie" przekazać obraz drugiej osobie. Następnie ta druga osoba mówi, co to były za symbole. Podczas eksperymentu faktycznie stwierdzano czasami większą liczbę trafień, niż można się było spodziewać, jednak jak się można domyślić żadnemu badanemu nie udało się mentalnie przekazać obrazków.
Dodatkowo prawie wszystkie dziwne zjawiska spostrzegania pozazmysłowego udało się wyjaśnić naukowo. Często też tylko przypadek decydował o wyniku eksperymentu, istnieją przecież przypadki, że człowiek wybierze prawidłową odpowiedź, ponieważ zwyczajnie ją zgadnie. Dlatego też takie badania bardziej niż naukę przypominają grę w totolotka. Bywają przecież szczęściarze, którzy trafiają magiczną szóstkę...
Wracając do Andrew Weil'a, nawet on musiał się przekonać, jak bardzo się mylił w stosunku do Uri'ego Gellera. Po spotkaniu z magikiem, Jamesem Randiegiem, który zdecydowanie nie wierzył w żadne poznanie pozazmysłowe. Przedstawił lekarzowi rozmaite złudzenia optyczne, które wykorzystują magicy, aby zadziwić publiczność. Właściwie prawidłowo by było nazwać ich iluzjonistami.
O co chodzi w iluzji?
Na pewno nie o magię, nie chodzi także o sztuczki. Iluzja pokazuje jak w pewnym stopniu ograniczone są ludzkie zmysły. Nie zawsze jest tak jak się nam wydaje. Zmysły i nasz mózg selekcjonuje informacje, dlatego nie jesteśmy w stanie dostrzec wielu rzeczy, zachowań zmian, które nieustannie zachodzą w naszym otoczeniu. Tak naprawdę z iluzją spotykamy się codziennie, tylko o tym nie wiemy, bo jak zdawać sobie sprawę z czegoś ,czego nie dostrzegamy?
Psycholog Richard Wiseman prowadzi badania dotyczące prostego spostrzegania. Zachęcam do obejrzenia filmiku, który można znaleźć na stronie Wiseman'a, i który na pewno wielu z Was zaskoczy.
http://richardwiseman.wordpress.com/books/quirkology-the-curious-science-of-everyday-life/
Nietrudno jest oszukać ludzkie zmysły, wcale nie tak doskonałe.
Przeprowadzono wiele eksperymentów, które potwierdzały tę tezę. Jeden z nich polegał na wybraniu grupy osób, które miały podejść do recepcji w pewnym hotelu, po to, aby dalej uczestniczyć w eksperymencie. Jednak badanie polegało na podejściu do lady recepcyjnej, przy której stał mężczyzna w koszulce. W pewnym momencie, recepcjoniście rzekomo upada coś na podłogę, szuka czegoś, schyla się za ladę. Badanie polega na zamianie tego mężczyzny zupełnie innym, o innym kolorze koszulki, innej karnacji itd. Spod lady więc, kiedy pierwszy z nich schyla się czegoś poszukać, wyłania się nie ten sam, ale zupełnie inny mężczyzna! Okazało się, że prawie nikt z badanych nie zarejestrował tak ważnej zmiany! Tak bardzo jesteśmy nieuważni!
Źródło informacji: "Wprowadzenie do psychologii" Gerda Mietzel'a
Przeprowadzono wiele eksperymentów, które potwierdzały tę tezę. Jeden z nich polegał na wybraniu grupy osób, które miały podejść do recepcji w pewnym hotelu, po to, aby dalej uczestniczyć w eksperymencie. Jednak badanie polegało na podejściu do lady recepcyjnej, przy której stał mężczyzna w koszulce. W pewnym momencie, recepcjoniście rzekomo upada coś na podłogę, szuka czegoś, schyla się za ladę. Badanie polega na zamianie tego mężczyzny zupełnie innym, o innym kolorze koszulki, innej karnacji itd. Spod lady więc, kiedy pierwszy z nich schyla się czegoś poszukać, wyłania się nie ten sam, ale zupełnie inny mężczyzna! Okazało się, że prawie nikt z badanych nie zarejestrował tak ważnej zmiany! Tak bardzo jesteśmy nieuważni!
Źródło informacji: "Wprowadzenie do psychologii" Gerda Mietzel'a
Emilian Kamiński potrafi przyciągać magnetycznie łyżki. Był o tym reportaż w TVN Uwadze
OdpowiedzUsuńTo niesamowite
OdpowiedzUsuń