środa, 24 kwietnia 2013

Ciekawostki z życia wzięte: Ludzie o wielu twarzach


Mnogość osobowości interesowała dotychczas wielu naukowców i nie tylko. Fascynowała także wielu pisarzy, między innymi Mikołaja Gogola w „Nosie” czy Fiodora Dostojewskiego w „Sobowtórze”.  Pierwszy raz rzetelnie przypadek mnogości osobowości został opisany w literaturze już w 1816 roku. 

Niesamowita i oryginalna historia jest znana, ponieważ została spisana w książce, która doczekała się
ekranizacji w filmie pt. „Trzy twarze Ewy” (produkcja pochodzi z 1954 roku.). Pewnego dnia gabinet psychiatry Thipgena odwiedza dwudziestopięcioletnia kobieta Ewa, która cierpi na bardzo silne bóle głowy, co więcej, zdarzą jej się kompletne zaniki pamięci. Po pewnym czasie lekarz otrzymuje tajemniczy list, którego nadawcą była właśnie pacjentka Ewa. Zdziwiony psychiatra postanowił szybko wyjaśnić tę sprawę i spytał kobietę, jaki był jej zamiar, dlaczego napisała ten list. Ku jego zdziwieniu, Ewa stanowczo zaprzeczała, że cokolwiek napisała. Jej argumenty i szczera ekspresja sprawiły, że Thipgen poczuł się kompletnie zagubiony, jednak w jednej chwili z twarzy kobiety zniknął gniew i zażenowanie, po czym uśmiechnęła się do doktora i zaczęła z nim jawnie flirtować. Ewa zmieniła się diametralnie. Niczym kameleon, który zmienia swoją barwę, ona zmieniła swoją osobowość. Z osoby cichej, skromnej i spokojnej przekształciła się w ruchliwą i wyzywającą pacjentkę.  Od tej pory psychiatra nazwał dwa różne oblicza kobiety kolejno: Ewą Białą i Ewą Czarną. Ewa Czarna była całkowicie siebie świadoma, ale myśli Białej również były dostępne do jej wglądu. Natomiast Ewa Biała nie miała pojęcia o Ewie Czarnej, ponieważ właśnie wtedy zdarzały jej się owe spektakularne zaniki pamięci. Po czasie okazało się, że pacjentka w okresie dzieciństwa czuła się niekochana i odrzucona. Kiedy umarła jej babcia, z którą była naprawdę zżyta, mama zmusiła ją do pocałowania ciała w trumnie, co według psychiatry mogło być powodem wykształcenia osobowości mnogiej. Osiem miesięcy po rozpoczęciu terapii, w życiu Ewy zaszła widoczna zmiana, nauczyła się dostrzegać różnorodne cechy swojej osobowości i powoli je scalać. Tak naprawdę kobieta po terapii była nową osobą, na tyle silną by zjednać w sobie dwie wcześniejsze antagonistyczne „twarze”.  W literaturze fachowej do lat siedemdziesiątych zanotowano około dwieście bliźniaczo podobnych  przypadków. Obecnie ilość osób z osobowością mnogą wzrasta i należy zdawać sobie sprawę, że nie jest to równoznaczne ze zmienianiem się cech wraz z przemijającym czasem. Przemiana osobowości następuje nagle, wręcz teatralnie. Ponadto mózg takich osób różni się swoją elektryczną aktywnością od przeciętnego mózgu osoby zdrowej, a ich serca biją nieco szybciej. Dodatkowo każda osobowość tworzy tak jakby odrębną osobę o odmiennym guście, pamięci, zainteresowaniach, szybkością mówienia czy nawet orientacji seksualnej.

Źródło informacji: "Wprowadzenie do psychologii" G. Mietzel'a
Źródło grafiki:  blog.lib.umn.edu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz