Pierwotnie naukowcy uważali, że mniejszy kobiecy mózg z
racji swoich rozmiarów nie funkcjonuje tak dobrze jak mózg mężczyzn. Niemiec Bayerthal stwierdził nawet, że człowiek
o obwodzie mózgu mniejszym niż 52 cm nie jest w stanie podejmować żadnych
operacji umysłowych! Jednak mniej więcej w tym samym czasie, czyli na początku
XX w. przeprowadzono inne badania o podobnej tematyce i nie stwierdzono żadnych
ubytków inteligencji u kobiet w porównaniu do mężczyzn. Po II
wojnie światowej z racji powstania licznych ruchów feministycznych, które
dążyły do całkowitej niezależności kobiet, ugruntował się pogląd, że mózgi obu
płci są identyczne, a zróżnicowane zachowanie i role są wynikiem wyłącznie społecznych
wymagań i wzorców.
Wszystko zmieniło się w 1989 r., po wydaniu książki pt. „Płeć
mózgu” autorstwa Anne Moir oraz Davida Jessela, w której udowadniano, że mózg
męski i damski znacząco różnią się od siebie pod wieloma względami. Autorzy
udowadniali, że męskie mózgi znacznie lepiej przetwarzają informacje z bodźców
wzrokowych, są lepiej zorganizowane, w związku z czym ułatwiają myślenie
logiczne i matematyczne. Natomiast kobiety z łatwością dostrzegają i
zapamiętują szczegóły otoczenia i bez problemu rozwijają umiejętności
językowe. „Płeć mózgu” wzbudzała nie
mało kontrowersji, już trzy lata po jej wydaniu na rynek trafiła słynna książka
„Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus”, która sprzedała się w ponad 50 mln
egzemplarzy i została przetłumaczona aż na 40 języków. Nie była pozycją naukową, jej autor nie
odwoływał się do żadnych badań biologicznych, socjologicznych ani
psychologicznych. Sama Anne Moir,
autorka książki „Płeć mózgu” wkrótce po jej wydaniu zweryfikowała wiele swoich
wcześniejszych poglądów, stwierdzając, że mózg jest na tyle plastyczny, że
mężczyźni i kobiety różnią się jedynie dokonywanymi wyborami. Obecnie temat znowu zyskał na popularności,
przeprowadzono wiele badań, jednak nadal wiele z nich jest raczej z pogranicza
nauki, co neguje ich wartość merytoryczną.
Współcześnie wiele możemy odkryć za pomocą technik
neuroobrazowania, które mogą rzucić nowe światło na wiele istotnych kwestii, a
nawet rozwiązać wiele dotychczasowych
zagadek. Sporo naukowców potwierdza, że
różnice między mózgami rzeczywiście istnieją, choć nie są tak spektakularne jak
to przewidywali wcześniej wspomniani autorzy.
Część różnic jest warunkowana przez geny, a część przez działające
hormony w okresie prenatalnym.
Kobiety i mężczyźni różnią się odpornością mózgu na różne
urazy neurologiczne i psychiatryczne. Kobiece choroby to bulimia, anoreksja, a
męskie to dysleksja i schizofrenia, także w najcięższych postaciach. Ponadto
uszkodzenie każdej z półkul mózgowych ma u obu płci odmienne skutki. Dysfunkcja
lewej u kobiet wiąże się z zaburzeniami wzrokowo-przestrzennymi a u mężczyzn z
językowymi. Uszkodzenie półkuli prawej u kobiet objawia się tylko zaburzeniami
wzrokowo-przestrzennymi, a u mężczyzn językowymi. Ponadto uszkodzenia lewej
półkuli u mężczyzn aż trzy częściej skutkują afazją. Afazja to zaburzenia mowy,
a także czytania i pisania.
Neuroobrazowanie pozwoliło ustalić, że w podobnych sytuacjach
mózgi damskie i męskie mogą różnić się swoją aktywnością. Badani zostali poproszeni
o przypomnienie sobie smutnej sytuacji, po czym okazało się, że u kobiet
reakcja jest bardziej intensywna i aż ośmiokrotnie bardziej rozległa.
Obejmowała także układ limbiczny, który jest ośrodkiem przeżyć emocjonalnych.
Co więcej, nie zauważa się podobnych różnic w przypadku przypominania sobie
sytuacji radosnych, pozytywnych.
Pierwotnie zauważona różnica pomiędzy mózgami to oczywiście
ich wcześniej wspomniana wielkość. Mózg mężczyzny jest przeciętnie o 10%
większy od mózgu kobiety. Mózg damski zawiera także więcej substancji szarej, a
męski białej, dlatego też kora kobiecego umysłu jest grubsza o ok. 0,5mm. Można
zauważyć, że kora mózgowa damska jest także znacznie bardziej pofałdowana, a to
właśnie ona odpowiada za szybki przepływ informacji. Niektórzy naukowcy
insynuują, że zwiększenie fałdowania kompensuje kobietom mniejszą objętość ich
mózgu. Dzięki temu potrafią nawet przy
niewielkiej aktywacji pracować tak efektywnie jak mężczyźni, jednak ta teza to
tylko śmiałe spekulacje. Ponadto kobiety
mają więcej substancji, w której mieszczą się neurony lustrzane, czyli te które
ułatwiają nam rozpoznawanie cudzych emocji oraz empatię.
Oprócz tego zanotowano, że pewne części podwzgórza u
mężczyzn są znacznie większe niż u kobiet.
Co prawda zmienia się to z wiekiem, jednak u młodych mężczyzn jest ona
dwukrotnie większa niż u kobiet w równoległym wieku. U mężczyzn występuje także spora asymetria
zakrętów skroniowych, które u kobiet są niemal identyczne.
Na pytanie, czy naprawdę kobiece myślenie rzeczywiście różni
się od męskiego możemy odpowiedzieć sobie na podstawie własnych obserwacji.
Na koniec polecam obejrzenie poniższego filmiku:
Na koniec polecam obejrzenie poniższego filmiku:
Źródło informacji: "Zrozumieć mózg", dodatek do Polityki
Źródło grafiki: www.szare-komorki.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz