Każdy chciałby usłyszeć słowa „ale jesteś inteligentny”,
ponieważ niewątpliwie jest to niekwestionowany komplement, natychmiastowo
podnoszący naszą nie zawsze najwyższą samoocenę. Każdy lubi czuć się wyjątkowy,
a inteligencja często tę wyjątkowość podkreśla, ponieważ określa naszą
kreatywność w radzeniu sobie z problemami.
Czym jest?

Inteligencję można mierzyć poprzez różnorodne testy. Pierwsze, już dość
nowoczesne powstały w 1905 roku i stworzyli je Alfred Binet oraz Theodore
Simon. Ich zadaniem miało być przewidywanie, które dzieci mogą mieć w
przyszłości problemy z nauką. Dziś ich funkcja jest bardzo podobna, ponieważ te
najbardziej tradycyjne nie oceniają wybitnych osiągnięć czy zdolności dziecka
czy też dorosłego. Ich wynik stanowi pewne przewidywanie, najczęściej odnośnie
wyników w szkole. Jednak nie oddają one ani naszych uzdolnień, ani tego jak
radzimy sobie w życiu społecznym, czyli jak wyglądają nasze relacje z innymi
ludźmi.
Czy testy są miarodajne?
Rzetelne badania przeprowadzone w USA pokazują związek
między zmierzonym wynikiem IQ a postępami w nauce. Dzieci z wyższym ilorazem
inteligencji mają zazwyczaj lepsze oceny, ponieważ według wielu uczonych daje
ona elastyczność, kreatywność w nauce i swoich wyborach. Dodatkowo badania
pokazują, że dzieci z ubogich rodzin i krajów z wyższym IQ mają większą szansę
wydostać się z zaklętego kręgu ubóstwa, co wydaje się być dość oczywiste.
Jednak podstawowy problem, który interesuje ludzi, to skąd
biorą się takie różnice poziomu IQ wśród ludzi?
Czy wszystko zależy od naszych
genów, czyli spadku genetycznego po naszych przodkach?
Niekoniecznie…
Aby sprawdzić, czy iloraz inteligencji zależy od naszej puli
genowej, przeprowadzono badania na bliźniętach, a także dzieciach adoptowanych
i stwierdzono, że faktycznie, geny grają tu istotną rolę. Według badaczy
bliźnięta jednojajowe mają bardziej zbliżone IQ niż te dwujajowe. Dodatkowo
inteligencję dzieci adoptowanych łatwiej przewidzieć na podstawie IQ rodziców biologicznych, nie tych
adoptowanych.
Ale…

Dlaczego środowisko ma aż tak duży wpływ?
Rodzice z wyższym IQ często dbają o prawidłowy rozwój
dziecka, stymulując je do poznawania świata, nowych rzeczy. Nauka to dla nich
priorytet. Dodatkowo zazwyczaj posiadają więcej funduszy, a więc w pewnym
sensie inwestują w zabawki czy specjalne programy dla dzieci. Przede wszystkim
jednak mówią do dziecka bogatszym językiem i stawiają na jego samodzielność.
Oczywiście tak nie jest zawsze, aczkolwiek jest to pewna potwierdzona
tendencja. Warto więc dbać o rozwój we wczesnym dzieciństwie, ponieważ pewne
doświadczenia mogą rzutować na całe przyszłe życie dziecka.
Źródło informacji: "Psychologia rozwoju człowieka" Helen Bee, Denise Boyd
No nareszcie nowa notka. Dobrze, że są powiadomienia na Facebooku, inaczej bym się nie dowiedział.
OdpowiedzUsuńK. Otecki