czwartek, 27 grudnia 2012

Człowiek o dwóch mózgach?

Nasz mózg składa się z dwóch półkul, lewej i prawej, które są odpowiedzialne za zupełnie inne czynności. I tak półkula lewa odpowiada za matematykę, zmysł dotyku prawą ręką, mowę pisanie, rozumienie treści, a także logiczne myślenie. Prawa półkula natomiast za rozumienie muzyki, sztuki, taniec, wyobraźnie, spostrzeganie, czyli zadania bardziej abstrakcyjne niż lewa część mózgu.


Dwie półkule mózgu stanowią jakby dwa, zupełnie oddzielne mózgi, które jednak łączą się ze sobą i komunikują za pomocą tzw. spoidła wielkiego mózgu.

W takim razie co się stanie, jeżeli przerwie się połączenie pomiędzy dwiema półkulami mózgu? Czy są takie przypadki wśród ludzi?

W 1908 roku żyła pewna kobieta, której zachowanie było dość dziwaczne. Np. nie kontrolowała zupełnie swojej prawej ręki, często niszczyła rzeczy wokół siebie. W dodatku jej lewa ręka próbowała ją udusić, w czasie kiedy prawa szarpała się z tą lewą i usiłowała temu zapobiec. Jeden z lekarzy wysnuł hipotezę, że połączenie miedzy półkulami u kobiety musiało ulec uszkodzeniu. Po jej śmierci to sprawdzono i okazało się, że tak w istocie było.

Czy współcześnie żyją ludzie bez połączenia między półkulami?

Tak. W 1961 roku chirurdzy podjęli się operacji celowego przecięcia spoidła wielkiego mózgu u pacjenta cierpiącego na epilepsję.

Co stało się z tym człowiekiem?

Ku zdziwieniu wszystkich, stan pacjenta jedynie się polepszył i nie było widać żadnych oznak braku połączenia między półkulami. Ale czy na pewno?
Problemem tym zajął się Roger Sperry, który za swoją pracę nad tym tematem otrzymał potem nagrodę Nobla.

Zbudował specjalne urządzenie do pokazywania przeźroczy. Dawał do oglądania swoim pacjentom pewne przedmioty, np. łyżkę w taki sposób, aby była ona widziana tylko po prawej stronie pola widzenia. Badany kiedy oglądał łyżkę, odpowiadał: "to jest łyżka". Jednak kiedy przedmiot przedstawiano mu w lewym polu widzenia, reagował milczeniem i bezradnością. Nie potrafił nazwać łyżki! Dlaczego? Obraz z prawego pola widzenia jest analizowany przez lewą półkulę mózgu, dlatego pacjent bez trudu nazwał przedmiot. Jednak kiedy zobaczył ją lewą stroną, impuls powędrował do prawej półkuli, która nie potrafi nazwać ani wypowiedzieć nazwy przedmiotu, a ponieważ nie ma połączenia między półkulami, informacja nie mogła być przetransportowana do odpowiedniej, czyli lewej półkuli!

Dlaczego nie zauważono takiej przypadłości u pacjentów bez spoidła wcześniej?

Ponieważ w dniu powszednim, w prawdziwym życiu wystarczy mały skręt głowy by obraz dotarł do obu oczu, a tym samym obu półkul mózgowych!

Źródło grafiki: http://chestergoad.com/articles/brain/
Źródło informacji: "Wprowadzenie do psychologii" Gerda Mietzel'a


7 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa stronka. Z niecierpliwoscia czekam na kolejne notki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wykop pozdrawia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny świetny wpis, super się czyta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie napisany artykuł, lecz troszkę za mało konkretów.

    OdpowiedzUsuń
  5. to brzmi trochę jak s-f z taniego filmu, "jej ręka próbowała ją udusić" aż strach pomyśleć co z nogami;]

    OdpowiedzUsuń
  6. czasami zdarza mi się zamykać lewe oko przy rozwiązywaniu zadań z matematyki :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam książkę Stanisława Lema "Pokój na ziemi", gdzie ukazana jest teza jakoby w tak podzielonej głowie żyły dwie osoby, stąd np. te incydenty z duszeniem. Też bym się denerwował jako prawy, jakby ten lewy robił co innego, niż ja chcę, a nic nie powiesz, bo tylko lewa półkula potrafi rozmawiać.

    OdpowiedzUsuń