piątek, 22 marca 2013

Ciekawostki z życia wzięte: Świadek – nie taki obiektywny


Zeznania świadka jakiegoś wydarzenia, np. przestępstwa mają bardzo istotne znaczenie w sprawie w sądzie. Skoro twierdzi, że widział coś na własne oczy, to znaczy, że jest bardzo wiarygodny, prawda? Tymczasem sami sędziowie uważają, że świadek jest najmniej pewnym materiałem dowodowym.

Dlaczego?

Być może świadkowie nie zawsze są obiektywni, a jeśli tak, to z czego ten brak obiektywizmu wynika?
Elisa Loftus, naukowiec, otrzymała niegdyś propozycję przeprowadzenia badania, które dotyczyło wypadków drogowych. Wcześniej jednak zajmowała się problemem zapamiętywania, więc nie była pewna czy w tym przypadku jej pomoc może przynieść komuś jakieś korzyści. Mimo wszystko chciała sprawdzić zależność pomiędzy wypadkami a wyrazami, które ludzie używają do ich opisania.

Co ciekawe, badaczka stwierdziła, że relacje świadków nie odzwierciedlają obiektywnie tego, co tak naprawdę się wydarzyło. Ich opowieści zależały od doboru słów i innych pytań poprzedzających. Loftus pokazała ludziom wypadek samochodowy, po czym zadała im rozmaite pytania dotyczące tylko tego, co zobaczyli. Np. „Z jaką prędkością jechały samochody, zanim zderzyły się ze sobą?”. Innym postawiono dokładnie to samo pytanie, aczkolwiek zostały troszkę inaczej sformułowane: „wpadły na siebie z hukiem”, „jeden uderzył w drugi”, „uległy kolizji”. Okazało się, że w zależności od wylosowanego pytania odpowiedzi były różne. Dodatkowo tydzień później zapytano te same osoby badane, czy na miejscu wypadku widziały odłamki szkła.  Na filmie przedstawiającym kolizje ich nie było. Ludzie, którzy twierdzili, że zobaczyli takie odłamki, w większości wcześniej otrzymali pytanie o „wpadaniu na siebie z hukiem”. Zdecydowanie mniej pomyłek zdarzyło się osobom, które zetknęły się ze stwierdzeniem „zderzyły się ze sobą”.

Warto więc pamiętać, że świadkom nie powinno się zadawać pytań, które mogą wprowadzić ich w błąd. W kolejnym badaniu Loftus zapytała, czy na miejscu wypadku świadkowie widzieli uszkodzone reflektory. Mimo że reflektory obu samochodów były całe, większość świadków odpowiedziała twierdząco. Natomiast na to samo pytanie, w którym występuje liczba pojedyncza „reflektor” a nie reflektory odpowiedziano głównie przecząco.

Formułowanie pytań ma więc ogromny wpływ na relacje świadka. Pomimo tego, że eksperymenty Loftus były w późniejszym czasie kwestionowane, istnieją inne niezbite dowody, że poprzez odpowiednie formułowanie pytań można manipulować świadkiem. Generalnie człowiek sam w swojej istocie nie jest racjonalny, o czym świadczy wiele innych dowodów dotyczących zupełnie innych problemów, które wkrótce przedstawię na blogu w odrębnej notatce.

Oprócz wypadków samochodowych możemy być świadkami zupełnie innych zdarzeń, takich jak np. kradzież. Zazwyczaj sam fakt dla świadka, że jest osobą (czasami jedyną), która obserwuje zdarzenie wielce niepożądane społecznie jest dość stresujące (nawet jeśli nie dotyczy jego samego). Podnosi mu się ciśnienie, a serce przyspiesza. To wszystko co odbieramy ze świata zewnętrznego zmysłami, a więc zdarzenia zmysłowe, pod wpływem takich czynników jak gwałtowny wzrost adrenaliny, mogą nie być poprawnie przeniesione przez nasz mózg do pamięci długotrwałej. Oprócz tego już sam fakt bycia kobietą czy mężczyzną powoduje, że jako świadkowie zwracamy uwagę na zupełnie inne szczegóły zdarzenia. Panowie zapamiętują tak istotne fakty, jak np. marka samochodu., natomiast kobiety często zwracają swoją uwagę na liczbę uczestników przestępstwa. Dodatkowo stwierdzono, że często zeznania świadków różnią się od tych przedstawionych na policji, adwokatowi czy prokuratorowi. Kiedy wielokrotnie analizujemy przebieg jakiegoś zdarzenia, sami już nie jesteśmy pewni, co tak naprawdę zobaczyliśmy. 

Źródło informacji: "Wprowadzenie do psychologii" Gerda Mitzel'a
Źródło grafiki: www.canalplus.pl

1 komentarz:

  1. jakiś czas temu w Gallileo był taki temat również poruszany...

    rowerzysta wjechał w przechodnia i zbiegł z miejsca zdarzenia... obok stała grupka kilku studentów i zeznania(pomimo tych samych pytań) były różne...

    OdpowiedzUsuń